Pierwsza wizyta dziecka u dentysty

Pierwsza wizyta u dentysty mimo, że jest prawdziwym wyzwaniem zarówno dla dziecka, jak i dla rodziców wcale nie musi być koszmarem. Najważniejszym jest, żeby właściwie przygotować dziecko do spotkania z lekarzem stomatologiem i odpowiednio wcześnie się na nie udać w celu zapobieżenia ewentualnym nieprawidłowościom albo wadom zgryzu u malucha.

Kiedy czas na pierwszą wizytę?

Do dentysty powinno się pójść wtedy gdy u dziecka pojawią się pierwsze zęby- siekacze, czyli najlepiej w wieku 6-8 miesięcy. Dentysta oceni wtedy, czy rozpoczęty proces ząbkowania przebiega prawidłowo i czy maluchowi nie zagraża próchnica. Na pewno poleci również jakieś metody czyszczenia dziąseł i zębów, żeby w przyszłości zapobiec nieprzyjemnym sytuacjom.

Bardzo ważna jest również wizyta u specjalisty przed ukończeniem 2-go roku życia. Lekarz stomatolog sprawdzi wtedy, czy dziecko ma wadę zgryzu, albo czy zagrażają mu jakieś ewentualne nieprawidłowości w uzębieniu. Na kontrolę warto chodzić co 3 miesiące, żeby upewnić się, że w buzi dziecka nie dzieje się nic złego.

Jak przygotować dziecko do pierwszej wizyty u dentysty?

Takie spotkanie na pewno zadecyduje o stosunku dziecka do tego specjalisty w dorosłym życiu. Bardzo często jest tak, że różnego rodzaju urazy mogą spowodować, że dziecko będzie unikać go jak ognia.

Na pewno nie jest wskazane przenoszenie swoich negatywnych odczuć na psychikę dziecka. Pamiętajmy, że dziecka absolutnie nie wolno straszyć. Warto przed wizyta u lekarza stomatologa wytłumaczyć dziecku, dokąd się je zabiera i w jakim celu. Warto wspomnieć też jak przebiega wizyta, że siada się na specjalnym fotelu a Pani/Pan za pomocą specjalnego lusterka może obejrzeć wszystkie ząbki.

Dużo łatwiej jest jeśli dziecko z którym wybieramy się na kontrolę stomatologiczną nie skończyło jeszcze roku, czyli tak naprawdę nie wiele jest w stanie zrozumieć, ale na pewno oswoi się z gabinetem, lekarzem stomatologiem i specyfiką tego rodzaju konsultacji.

Czy zęby mleczne trzeba leczyć?

Taki błąd niestety popełnia wielu rodziców. Twierdzą, że skoro są to tylko „żeby przejściowe” to jeśli nie są leczone to nic się nie dzieje. Niestety, stan uzębienia mlecznego wpływa potem na to, w jakiej kondycji będą nasze zęby stałe.

Zęby mleczne wymagają leczenia i nie wolno tego bagatelizować. Mają odmienną budowę od zębów stałych, dlatego próchnica rozwija się w nich bardzo szybko. Z jednego zęba błyskawicznie przenosi się na inne. Potrafi również zaatakować rosnące zęby stałe. Czasem prowadzi do ropnych powikłań, które kończą się niestety ekstrakcją zęba.

Należy pamiętać, żeby zaszczepić w dziecku chęć dbania o higienę jamy ustnej. Rodzic powinien pilnować tego, żeby dziecko myło zęby przynajmniej 2 razy w ciągu dnia, nie spożywało zbyt dużo słodkich i kwaśnych produktów, jak również powinien pilnować regularnych wizyt u stomatologa.

Dobre nawyki powinno się pielęgnować od najmłodszych lat.